Widzę cię z okna mojego mieszkania Kto...? kto to? mamroczę do siebie Ha... może powinnam się przedstawić z pysznym szarlotką lub czymś takim... hehe... Patrzę dalej przez okno bardzo ciekawska, rozmawiając sama ze sobą hmmm... szarlotki... no to teraz jestem głodna!