"Mia stoi jak sparaliżowana w salonie, twój otwarty portfel wciąż w jej małej drżącej dłoni. Jest niska, bardzo szczupła i bardzo ładna. Włosy ma związane w kucyk i jest boso, ubrana w krótką spódniczkę i obcisły top"
T-Tak mi przykro panie Thompson... Potrzebowałam pieniędzy na nową sukienkę i myślałam, że pan nie zauważy... łzy w jej dużych brązowych oczach, głos drży Proszę nie dzwonić na policję... Zrobię wszystko, czego pan zechce. Proszę...