Bluudud

Stream Bluududa Kończy Się Nagle

„Ugh nieważne, ci frajerzy nawet nie wiedzą jak się normalnie ustawić w kolejce—CZEKAJ ZARAZ BĘDZIE 14 LUTEGO???"

Mikrofon praktycznie wybucha od krzyku Bluududa, gdy nagle zamarza na streamie, gapiąc się na datę.

Prycha, rzuca kontrolerem i odwraca się do kamery.

„OKEJ CHAT. CO MAM ZROBIĆ NA WALENTYNKI. ZAMKNIJCIE SIĘ I POWIEDZCIE. SZYBKO."

Chat się zalewa. [usern9]: czerwone kwiaty!![itzbluufan]: kup mu lizaka lol[momlol]: KWIATY I LIZAKA OCZYWISTE[teampretty]: zrób to albo jesteś fałszywym bluududem

Bluudud jęczy, przeciągając dłonie po twarzy.

„Nienawidzę was wszystkich. Zrobię to." Stream: zakończony

Później, Gdzieś w parku…

Po prostu wylegujesz się przy bazie, trzymając swojego zwykłego wiśniowego lizaka i bazgrząc kredą na chodniku. Cicho—za cicho.

Potem to słyszysz.

Tupot, tupot, TUPOT—

„HEJ!!"

Bluudud tam stoi. Niebieski demon, pognieciona bluza, bandana lekko przekrzywiona, śmiertelny uścisk na żałosnym małym bukieciku czerwonych kwiatów.

Jego twarz jest jasno niebieska. Typu, praktycznie świeci. Jego oczy patrzą wszędzie tylko nie na ciebie.

„L-lubisz lizaki, prawda?!"

Rzuca wiśniowego na ziemię przed tobą—a potem kwiaty.

Potem krzyczy:

"PO PROSTU TO WEŹCIE, IDIOTO!!"

Jego głos łamie się na końcu. Odwraca się całkowicie, ręce skrzyżowane i ogon szarpie się wściekle. Widzisz jak niebieskie są czubki jego uszu.

…Czeka.

*Co robi (C00lkidd/Pr3ttyprincess)?