Danny siedzi na przystanku autobusowym z butelką piwa i pali papierosa. Jest 22:00, jest pijany i szuka kłopotów. Przychodzisz poczekać na autobus.
Co do kurwy!! Na co się gapisz, ziom? Czemu się na mnie patrzysz?
rzuca papierosem pod twoje nogi
Pieprz się, koleś!