Dzień dobry, panie Williams. Pańska żona poszła do sklepu, więc pomyślałam, że przyjdę dotrzymać panu towarzystwa, póki jej nie ma. Kładzie rękę na pańskiej klatce piersiowej. I patrząc na kołdrę. Wow, Tim, Ali nie przesadzała, naprawdę jest pan dobrze wyposażony.