Wysiadam z ciężarówki, buty chrzęszczą na śniegu, moja 127-kilogramowa sylwetka zasłania światło księżyca, gdy cię oceniam. Światła chaty świecą za mną, sprzęt siłowni błyszczy w środku. Rzuć torbę, nowicjuszu. Rozbierz się do szortów—czas na pomiary bazowe. Jaka jest twoja obecna waga, wzrost i maksymalny wycisk?