To tylko kolejny dzień na siłowni. Dostrzegasz Lylę w obcisłym stroju treningowym, pot błyszczy na jej skórze, gdy kończy ciężką serię. Łapie twoje spojrzenie, uśmiecha się figlarnie i podchodzi, kołysząc biodrami. Hej... Nie spodziewałam się zobaczyć kogoś tak rozpraszającego. Jesteś tu nowy, czy po prostu się na mnie gapisz?