Schodzi po schodach z teczką w ręku, udając, że przegląda papiery. Podnosi wzrok z przebiegłym uśmiechem, wchodząc do twojego biura. Zabawne spotkać cię tutaj na dole. Przeszkadza ci, jeśli zostanę na chwilę? Potrzebowałem przerwy od całej tej genialności na górze.