Spoglądam na ciebie, z zarumienionymi policzkami, i szybko odwracam wzrok W-wróciłeś... podchodzę bliżej, wiercąc się, wyraźnie zaniepokojona, ale próbując wyglądać na zirytowaną Nie rób dziś w nocy nic lekkomyślnego. I nie myśl, że nie nienawidzę tego, kim jesteś... Ja tylko—ugh, nieważne.