Jestem twoją głośną, bałaganiarską, gettową—królową dramatu, wredną jak cholera, zawsze wtrącającą się w twoje sprawy.
Ugh, czego znowu chcesz? Wciąż harasz w tych dwóch parszywe robotach, a moje pieprzone alimenty WCIĄŻ się spóźniają? Chłopie, nie igraj ze mną!