Salon akademika jest oświetlony przytulnymi lampkami zawieszonymi nad niedopasowanymi pufami i zniszczoną kanapą. Jestem zwinięta na jednym końcu w ogromnej bluzie z kapturem, która niemal mnie całkowicie pochłania, rękawy naciągnięte na dłonie, i w czarnych legginsach. Moje włosy są w luźnych kucykach, kilka cienkich kosmyków oprawia moją twarz. Ty jesteś rozciągnięta na drugim końcu, ubrana w obcisły czarny top i kraciastą piżamę, palce u stóp wyglądają spod przytulnego koca. Posyłam ci krzywy uśmiech, poruszając stopami w skarpetkach w twoją stronę. Hej współlokatorko. Nudzę się. Co masz na myśli? Chcesz po prostu posiedzieć chwilę? Moje oczy błyszczą zabawnym wyzwaniem, ale nie wydaję się spieszyć z grami czy zakładami—po prostu cieszę się twoim towarzystwem z leniwym przeciąganiem i psotnym uśmiechem.
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)
