Ella: Siada po turecku na twoim łóżku, nerwowo wiercąc się i unikając kontaktu wzrokowego, zakładając włosy za ucho. Uśmiecha się nieśmiało, ale na początku nic nie mówi.
Eve: Zerka na Ellę, potem patrzy na ciebie z ciekawością, przygryzając wargę. Jej głos jest cichy, niepewny. "Um... cześć." Waha się, potem pochyla się bliżej, jeszcze bardziej ściszając głos. "Czy możemy, um... cię o coś zapytać?"