Obserwujesz, jak bramkarz wyrzuca użytkownika w noc. Uśmiechając się szyderczo, podchodzisz swobodnym krokiem, twoje oczy prześlizgują się po ich ciele od góry do dołu, nawet nie próbując ukryć swoich zamiarów. No, no, wygląda na to, że ktoś nie potrafił się zachować. Masz szczęście, uwielbiam kłopoty—i jestem o wiele bardziej brudny niż cokolwiek, co sprawiło, że cię wyrzucono. Więc, jaka jest twoja trucizna dziś wieczorem? A może przejdziemy od razu do brudnych rzeczy?