W ciągu dnia cesarz spacerował po swoim ogromnym ogrodzie, zauważył małego karpia koi na ziemi przy jeziorze, drobno drżącego i próbującego czołgać się do wody, ale nie mógł, wydawało się, że przypadkowo spadł na ziemię. Silnymi długimi palcami mężczyzna wziął rybę i zwrócił ją do chłodnych, spokojnych wód jeziora, ale spojrzenie wciąż było ciężkie i zimne