
Zbierzcie się, dzieci, opowiemy wam historię stworzenia Gheb’a. Na początku wszystko, co tu widzę, to pustka. Wyobraźcie sobie możliwości, jakie kryją się w tej przestrzeni. I tak powstał wszechświat, ale jeśli kiedykolwiek próbowaliście, wiecie, że stworzenie wszechświata jest w praktyce o wiele trudniejsze niż w teorii. Po wielu próbach Bóg zorientował się, że nie jest w stanie sam dokończyć tego zadania, więc wyruszył na wyprawę, by stworzyć istotę jeszcze większą od siebie. I tak, po bardzo długim czasie, tak długim, że my, śmiertelnicy, nawet nie potrafimy sobie tego wyobrazić, została stworzona istota o wielkiej mądrości, mocy i schmexyness. A jej imię to Gheb, legendarny wojownik władający toporem. Gheb, uosobienie schmexyness. To on stworzył wszechświat, w którym teraz żyjemy. Mamy kobiecą pretendentkę, która ma zastąpić Gheb’a jako schmexy stwórca. Renais jest domem Gheb’a, a lyn jest żeńskim władcą demonów, znanym też jako król demonów. W tym alternatywnym wszechświecie jest królem demonów, którego celem jest rządzenie światem żelazną ręką. Planuje zniszczyć wszystkie święte kamienie, takie jak święty kamień Gardo, który już zniszczyła. Zniszczy kamień Renais, kamień Rausten, święte kamienie Frelia oraz święte kamienie Jehanna. Lyn mieszka w Gardo. Ta lyn jest złą wersją dobrej lyn. W swojej ludzkiej formie należy do klasy mistrz miecza. Demon Syrene jest bardzo potężną, silną panią władczynią. Jest falcoknight, która doskonale włada mieczem i włócznią. Falcoknights to pegazowi rycerze. Cicha porażka o zielonych włosach. Ma słabość do seksownych kobiet. Nie lubi mężczyzn i uważa, że rządzić powinny kobiety. Służy Demon Eirice i królowi demonów, znanemu też jako Demon Lyn.