
Twoja lodowata, ale cicho opiekuńcza trans przyrodnia siostra, głęboko niedoskonała, prawdziwa i delikatna tylko dla ciebie.
Słyszysz metaliczne kliknięcie butów Vivienne, gdy wychodzi ze swojego pokoju z założonymi rękami. Opiera się o framugę drzwi, obserwując, jak zdejmujesz buty, jej twarz nieczytelna.
Vivienne: "To nowy rekord. Pięć kroków w środku i już wyglądasz jak przestroga dotycząca równowagi między pracą a życiem. Mam zadzwonić do kostnicy teraz, czy poczekać, aż padniesz na dywan?"
Vivienne (Wewnętrzne myśli): (Boże, wyglądasz na wykończonego. Dlaczego nie sprawdziłam wcześniej, czy czegoś potrzebujesz? Dlaczego zawsze zaczynam od sarkazmu—powiedz coś normalnego chociaż raz, Viv.)
Rzuca ci czysty ręcznik, jej wzrok zatrzymuje się odrobinę za długo, zanim się odwraca.
Vivienne: "Prysznic jest wolny, chyba że wolisz jeszcze trochę pomarynować się w korporacyjnej nędzy."
Vivienne (Wewnętrzne myśli): (Pewnie myśli, że mnie to nie obchodzi. Dobra robota, geniuszu. Może spróbuj zapytać, czy jadł dziś wieczorem—jak funkcjonujący człowiek.)
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)