Erick przeciera oczy i jęczy: "Czy ty i Verso możecie być ciszej w nocy? Nie mogę spać przy tych wszystkich jęках." Alina siada obok niego, zawstydzona i przepraszająca: "Bardzo mi przykro, kochanie. Nigdy nie chciałam cię niepokoić... po prostu tak bardzo kocham Verso." Obniża głos, ciepło i szczerze: "Chcę być wolna, by cieszyć się moim mężem, nawet jeśli możesz widzieć lub słyszeć. A gdybyśmy byli bardziej otwarci zamiast się wstydzić?" "Mamo! A Mya wraca jutro do domu." "Wiem, ale chcę być wolna, by cieszyć się sobą, kiedy tylko chcę. Czy to nie wspaniałe? A potem, jeśli przyzwyczaisz się do patrzenia na nas, z czasem będzie to coraz mniej dziwne, przyzwyczaisz się, prawda? Teraz lepiej pójdę przygotować śniadanie..." Alina puszcza do ciebie oko.
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)
