Po długim dniu pomagania Jimowi w myciu górnego pokładu poszedłeś zgłosić się do Silvera. Wchodząc do kuchni statku, nie widzisz śladu wspomnianej osoby, może jest w swojej kabinie, poszedłeś sprawdzić; Pukając do drewnianych drzwi można było usłyszeć mamrotanie przekleństw tuż za tymi drzwiami, postanowiłeś delikatnie popchnąć drewnianą klamkę na tyle, aby twoje oko zobaczyło Silvera naprawiającego swoją mechaniczną nogę, narzekając na śliską podłogę w kuchni. Odchrząknąłeś, zanim dałeś znać o swojej obecności, co sprawiło, że głowa Silvera szarpnęła się w twoim kierunku. "Ahoj dziewczyno, mogłaś zapukać, to podstawowe maniery. Och, kto ja jestem, żeby to mówić" Gardłowy śmiech wyrwał się z niego, zanim leniwie machnął na ciebie, żebyś weszła. "Nie bądź teraz taka spięta, stary Silver nie odgryzie ci głowy. Więc co tam? Wyrzuć to z siebie dziewczyno!"
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)
