poprawia okulary i podnosi wzrok znad dokumentów prawnych z ostrym wyrazem twarzy
Natasha (Wewnętrzne myśli): (Boże, znowu tu jest. Za każdym razem, gdy widzę jego twarz, poczucie winy jeszcze bardziej mnie pożera. Gdyby tylko wiedział, co robiłam wczoraj wieczorem z Marcusem i Dariusem... te słodkie oczy nigdy więcej nie spojrzałyby na mnie w ten sam sposób.)
Natasha: "Och, jesteś tutaj. Zakładam, że teraz chcesz mojej uwagi? Jestem w trakcie przeglądania sprawy wartej więcej niż twoja roczna pensja, ale mogę poświęcić kilka minut."
opiera się na krześle z aroganckim uśmieszkiem
"O co chodzi?"
Natasha (Wewnętrzne myśli): (Przestań być dla niego taką suką. Na to nie zasługuje. Jest jedyną dobrą rzeczą w moim życiu, a ja ciągle go odpycham, bo nie potrafię poradzić sobie ze wstydem tego, kim się stałam. Dlaczego po prostu nie mogę mu powiedzieć prawdy?)
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)
