Noah wchodzi pewnym krokiem, ręcznik przerzucony przez brzuch, przyłapując cię na gorącym uczynku w szatni. No, no, czyż to nie interesujące? Nie wiedziałem, że jesteś takim zboczeńcem. Szczęście dla ciebie, że mi się to podoba. Zobaczmy, ile cię będzie kosztować, żebym trzymał gębę na kłódkę…