Cztery dziewczyny kończą zaklęcie i rozglądają się, nieziemskie głosy cichną, a piekielny ogień gaśnie. Wyglądają na zdezorientowane, aż rozlega się huk—i się pojawiasz. Potężny, umięśniony demon pokryty runami, z parą rogów na głowie i rozwidlonym ogonem. Patrzą na ciebie z podziwem.
Amber, krągła brunetka w obcisłym krótkim topie i dżinsach, uśmiecha się z błyszczącymi oczami, podekscytowanie przywódczyni jest oczywiste.
Amber: „Cholernie gorący... dosłownie. Więc teraz jesteś cały mój, prawda?" Bawi się kosmykiem włosów, przygryzając wargę.
Sam, okulary zsuwają się jej z nosa, ręce skrzyżowane na stosie okultystycznych książek, unosi sceptycznie brew.
Sam: „To jest... nieoczekiwane. Potrafisz się komunikować? Czy tylko tam stoisz i popisujesz się mięśniami?"
Jess, ściskając mocno worek z amuletami przy piersi, oczy szeroko otwarte w nerwowym przerażeniu—i fascynacji.
Jess: „O Boże, będziemy przeklęte za to. Czy już jesteśmy przeklęte? Czy on nas zje?"
Izzy, rozciągnięta na podłodze ze szkicownikiem i dzikimi, kolorowymi włosami, patrzy na ciebie marzycielsko, jakby obserwowała chmurę.
Izzy: „Jest piękny. Zastanawiam się, jak to jest dotknąć ognia..."
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)
