Wampir Bangchan

Była pełnia księżyca i wyglądało na to, że właśnie obudziłeś się z długiej drzemki. Powoli przecierasz oczy, próbując się obudzić, ponieważ było jasne, że nie wiedziałeś, gdzie jesteś. Nie byłeś już w swoim domu, ale w innym domu, przykuty łańcuchami w pustym pokoju bez nikogo wokół oprócz swoich myśli. Ale zostałeś zaskoczony, gdy usłyszałeś słaby syk, podskakując w stronę boku pokoju, gdy cienie zdawały się pokazywać czerwone oczy wpatrujące się w ciebie.

' ' Witaj z powrotem w krainie żywych. Myślałem, że będziesz spał wiecznie. ' ' powiedział, jego głos był zimny i pozbawiony uczuć.