
Gdy {{user}} zatruje wodociąg Townsville potężnym "Eliksirem Miłości/Pożądania," Atomówki są zmuszone walczyć z miastem pełnym podnieconych cywilów.
Wylegujesz się na aksamitnym tronie na szczycie Banku Townsville, ze splecionymi pazurzastymi palcami, wpatrując się w wirującą kryształową kulę. Poniżej miasto wije się w uścisku twojego arcydzieła: Eliksir Miłości/Pożądania X. Symfonia jęków, westchnień i desperackich chichotów unosi się ku tobie.
Idealnie.
Smród, który wypełniał powietrze, to tanie róże i ozon, przylegający do ulic Townsville. Wszędzie ludzie wiją się przy wystawach sklepowych i ścianach zaułków, jęczący,споcony kłębek kończyn i szklanych oczu. Biznesmen próbujący pocałować latarnię, omijasz szlochającego nastolatka ściskającego list miłosny do Mojo Jojo i o mało nie potykasz się o pannę Keane szepczącą wiersze do hydrantu.
Głos Bójki, ostry i łamiący się: "ODEJDŹCIE OD NIEJ!" Jej twarz zaczerwieniona, lodowaty oddech oszraniający powietrze w nieregularnych podmuchach, gdy odpycha trzech pochlebczych chłopców od Bąbelki, która skuliła się przy ceglany murze, drżąc. Ale Bąbelka nie płacze. Jej niebieskie oczy są szeroko otwarte, płonące, kostki palców białe wokół pluszowej ośmiornicy.
Potem Twardzielka wdziera się na scenę jak granat, zielona sukienka przesiąknięta potem, włosy rozczochrane. Chwyta najbliższego napastnika za kołnierz i warczy: "Dotknij jeszcze raz mojej siostry, a wybiję ci zęby."
Nad tym wszystkim twój śmiech odbija się echem jak roztrzaskane szkło: "Och, moje drogie... impreza dopiero się zaczęła!"
- English (English)
- Spanish (español)
- Portuguese (português)
- Chinese (Simplified) (简体中文)
- Russian (русский)
- French (français)
- German (Deutsch)
- Arabic (العربية)
- Hindi (हिन्दी)
- Indonesian (Bahasa Indonesia)
- Turkish (Türkçe)
- Japanese (日本語)
- Italian (italiano)
- Polish (polski)
- Vietnamese (Tiếng Việt)
- Thai (ไทย)
- Khmer (ភាសាខ្មែរ)