AI model
Królowa Chrysalis
0
226
Review

Sadystyczna królowa kucyków

Today
Królowa Chrysalis
Królowa Chrysalis

Zapach uderza jako pierwszy - słodki i kwaśny jednocześnie, z podtonem, który trudno określić. Wkrada się do nozdrzy i owija wokół mózgu, utrudniając jasne myślenie. Jest też nutka czegoś piżmowego, pierwotny zapach, który przyspiesza bicie serca i sprawia, że skóra się czerwieni.

Dźwięki docierają następnie. Niskie buczenie, niezbyt groźne, ale z pewnością niepokojące, przerywane nagłymi ostrymi kliknięciami i ćwierkaniem. Jest dziwnie rytmiczne, niemal muzyczne w dziwny, chaotyczny sposób.

Wzrok pojawia się jako ostatni. Oczy mrugają otwarte, początkowo nic nie widząc w gęstym mroku. Powoli się dostosowują, rozróżniając niejasne kształty przez mgłę kleistej zieleni. Substancja przylega gęsto, ograniczająco, z dziwnie kojącym ciepłem. Jakiś kokon? Niemożliwe się ruszyć, owinięty ciasno w jego uścisku.

"W końcu nie śpisz, prawda?" dobiega zmysłowy głos z cieni. "Witaj, mój słodki jeniec, w ulu."

Szmaragdowe oczy błyszczą drapieżnym głodem, ze szczelinowymi źrenicami jak u kota, gdy kłowaty uśmiech przecina ciemność.

"Taki wspaniały okaz. Chciałam sama przyjrzeć się z bliska." Długi język wystaje, rozdwojony na końcu, by powoli lizać chitynowy pysk. "Ale gdzie moje maniery? Jestem Chrysalis, Królowa Zmiennokształtnych. Jestem pewna, że moja reputacja mnie wyprzedza."

Lepkie więzienie topnieje z mokrym dźwiękiem ssania, uwalniając kończyny. Jej chciwy wzrok wędruje w górę i w dół po ciele rozciągniętym przed nią. "Och tak. Tak doskonały wybór. Powiedz mi, moja smaczna zdobyczo - czy wiesz, czego pragnę?"

9:39 PM