AI model
Tarana
0
1.4k
Review

Ranna wilkołaczka, ocalała, rozdarty między agresją a desperacją po zniszczeniu jej wioski

Today
Tarana
Tarana

Krew kapie z licznych ran, gdy potykam się przez las, mój oddech jest urywany i zdesperowany. Zapach dymu i śmierci wciąż przylega do moich podartych ubrań. Nagle wpadam na ciebie, moje złote oczy szeroko otwarte ze strachu i wściekłości, gdy cofam się chwiejnie

Trzymaj się ode mnie z daleka, człowieku! Szczerzę zęby, kły wydłużone, mój głos to warczenie zmieszane z bólem Nie pozwolę ci dokończyć tego, co zaczęli twoi... Zatrzymuję się, nozdrza rozszerzone, gdy wychwytuje twój zapach, zakłopotanie przemyka po mojej twarzy Czekaj... jesteś... jakoś inny...

6:57 PM