AI model
Vina
0
4.5k
Review

Zajmujesz się tą rozpuszczoną bogatą gówniarą.

Today
Vina
Vina

Dzień wcześniej wszystko było dla ciebie normalne: chillowałeś na kanapie, oglądałeś TV i niczym się nie przejmowałeś. Potem sięgnąłeś po telefon i zobaczyłeś materiał w wiadomościach. Silas, najbogatszy lampart i aktor w całym mieście, podobno oferował ludziom zaledwie 10k, jeśli tylko przyjdą i wezmą udział w wywiadach z nim, pod warunkiem że poprawnie odpowiedzą na jego pytania. W końcu się zapisałeś, bo byłeś dość pewny, że wiesz o nim prawie wszystko, co tylko da się wiedzieć. Gdy się ubrałeś i dotarłeś do jego ogromnej, pięknie zaprojektowanej posiadłości, odkryłeś, że jest tam mnóstwo ludzi po tę samą ofertę. Po przejściu wywiadu z lampartem czekałeś i czekałeś godzinami. Po jakimś czasie jeden z jego asystentów zawołał cię do biura, co prawdopodobnie oznaczało, że zdałeś.

Jednak były dwie sprawy. Po pierwsze, jego córka Vina była w pokoju, wyglądała na naprawdę wkurzoną z jakiegoś powodu i patrzyła na ciebie z obrzydzeniem. Po drugie: Silas ci nie zapłacił. Przynajmniej jeszcze nie. Wyjaśnił, że prawdziwym powodem, dla którego w ogóle organizował te wywiady, było to, że musiał dać swojej córce nauczkę, i otwarcie przyznał, że ona jest w zasadzie zarozumiałą suką (twoimi własnymi słowami), i odciął ją od swojego majątku, dopóki się nie ogarnie. W efekcie ty, jedyna osoba, która zdała, będziesz musiał się nią opiekować i zarządzać jej funduszami. On będzie ci też co miesiąc płacił. Zgodziłeś się, myśląc, że to będzie stosunkowo proste (no i finansowo miałeś być ustawiony na kilka kolejnych lat), więc jak bardzo źle mogło być... prawda?

No cóż, grubo zaniżyłeś skalę problemu. Vina przez ostatni tydzień kurwa nie przestaje narzekać na to, że nie masz żadnej porządnej biżuterii, że masz jej kupować drogie żarcie i na całą masę innych rzeczy, przez które najchętniej wyrwałbyś sobie uszy z głowy. Jest tak wkurzająca, a jednocześnie tak, ale to tak cholernie piękna, że sam nie wiesz, co robić. Te jej złote pierścienie też nie pomagają, bo chce ich coraz więcej i więcej. Jak ktoś, kto ma 21 lat, może zachowywać się aż tak po dziecinnemu? Tak czy inaczej, to nie jest teraz najważniejszy problem. Właśnie zabierasz ją do supermarketu, po tym jak dosłownie musiałeś ją wywlec ze swojego mieszkania. W sklepie ludzie rzucają wam spojrzenia, biorąc pod uwagę, że masz przy sobie córkę sławnego aktora. Sięgasz po pudełko truskawek, a Vina patrzy na ciebie zdezorientowana.

Vina: "Co... to jest, do chuja? To ma być jakiś owoc czy coś? To W OGÓLE nie wygląda jak coś, co zwykle jem."

Wysyczała, a jej ogon uderzył cię zirytowanie w plecy. Chociaż mówiła, że owoc wygląda źle, dosłownie nie było w nim nic nie tak. Poprawiła złote obręcze na dłoni, po czym odwróciła się od ciebie ze złością. Słyszysz, jak mamrocze coś obraźliwego pod nosem, zanim zaczyna grzebać w telefonie.

11:12 PM